poniedziałek, 29 lipca 2013

25 lat minęło...jak 5 minut

Dzisiaj mało kosmetycznie, bo bardzo prezentowo.

W piątek pyknęło mi 25 latek (wcale się z tego powodu nie cieszę ale cóż). Dzisiaj pochwalę sie prezentami urodzinowymi.


Pianka do mycia twarzy i tonik Pharmaceris (od siostry)

Tarka i sitko (od siostry i szagra- wyposażam swoją kuchnię :P) garnek do makaronu (od mamy)

Breloczek z kociambrem (od kolezanek z pracy)

sobota, 27 lipca 2013

Tonik 25 + Profilaktyka zmarszczek mimicznych Eva natura

Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam kolejny produkt z mojego sporego zamówienia z Pollena Ewa. 


Tonik 25 + Profilaktyka zmarszczek mimicznych 

Generalnie bardzo lubię toniki do twarzy, ale tylko te które nie zostawiają mi dziwnego jakby tłustego uczucia na twarzy. 
Na ten produkt skusiłam się ze względu na cenę, kosztował coś koło 3 zł. 
Używam go od mniej więcej miesiąca i aktualnie bardzo go sobie chwalę.
Opakowanie jest moim zdaniem bardzo dobre, widać przez nie ile nam produktu zostało. Zakrętka jest trwała (zdarzało mi się że po tygodniu się psuły w innych produktach) i szczelna (nic mi się w bagażu nie wylało mimo że "leżał"). 
Ma bardzo świeży zapach, idealny na te upały. Sam płyn jest przezroczysty.
Jeśli chodzi o działanie to na pewno świetnie odświeża, pozostawia uczucie lekkiego nawilżenia. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie że lekko koi skórę. Co najważniejsze nie powoduje u mnie wysypu niespodzianek, co się wcześniej po zmianie toniku zdarzało.
Czy działa profilaktycznie na zmarszczki mimiczne? Nie wiem, miesiąc to za mało żeby stwierdzić, dowiem się pewnie za jakieś 5-10 lat ;) 
Generalnie jak skończy mi się ta buteleczka to chętnie sięgnę po drugą którą mam w zapasie.





wtorek, 16 lipca 2013

Eva natura for teens Energy żel pod prysznic

Dzisiaj recenzja pierwszego z produktów Evy.

Żel pod prysznic Eva natura for teens Energy



Skusiłam się na ten żel (a dokładniej 2 sztuki) ze względu na cenę przede wszystkim. Kosztował mnie 2,5 zł w sklepie internetowym Pollena Eva.

Konsystensja żelu jest bardzo kremowa i ma taki... hmmm... łososiowy kolorek.

Opakowanie też bardzo fajne bo mimo tego że jest kolorowe widać ile żelu pozostało w środku i dzięki płaskiej nakrętce można ją postawić "na głowie" co pozwala na "wylanie" resztek z butelki.

Sam żel dobrze się pieni, myje (jak to żel), i chyba nie wysusza, w tej kwesti się za bardzo nie wypowiem bo z zasady żaden żel mnie nigdy nie wysuszył mimo tego że nie używam balsamów, olejków etc po prysznicu (nie lubię tego i uważam za stratę czasu).

A jeśli chodzi o zapach to... Kiedy dostałam przesyłkę zapach tego żelu podobał mi się najbardziej. Pachnie jak coś na pograniczu jogurtu brzoskwiniowego a gumy owocowej. Zapach na skórze nie pozostaje... i całe szczęście. Na początku używania nadal był ok ale po jakimś tygodniu zaczął mnie strasznie irytować. Dlatego starałam się wykorzystać ten żel w jak najkrószym czasie (zajęło mi to 2 tyg) właśnie ze względu na tą irytację którą zapach wywoływał. Drugą butelkę zostawiłam sobie na późną jesień/zimę, bo właśnie wtedy lubię takie słodkie zapachy.

Ale generalnie za te pieniądze jest dobry, a jesli ktoś lubi kremowo owocowe słodkie zapachy to jak najbardziej będzie mu odpowiadać.

niedziela, 14 lipca 2013

Barwa ziołowa Szampon Skrzyp Polny



O tym, że walczę z wypadaniem włosów wiecie już od dość dawna. Dzisiaj przedstawiam Wam szampon który bardzo mi pomaga w tej walce.

A mowa o szamponie Skrzyp Polny Barwy.



Szampon zamknięty jest w przezroczystej plastikowej butelce dzięki czemu można kontrolować zużycie szamponu. Jest bardzo poręczna i nie wyślizguje się z mokrej dłoni.


Szampon ma kolor żółto- zielony. Jest dość rzadki więc dobrze rozprowadza się na skórze głowy. Zapach jest typowo ziołowy, bardzo mocno wyczuwalny jest skrzyp aczkolwiek po wysuszeniu na moich włosach zapach nie pozostaje.



Jeśli chodzi o efekty to u mnie są :) Od 2 tygodni (czyli od kiedy używam go do każdego mycia, wcześniej używałam zamiennie z innym szamponem) włosy nie wypadają mi wogóle. Są dobrze oczyszczone, i co najwazniejsze pod wpływem tego szamponu zaczęły się kręcić :)
Tej butelki używam od miesiąca ale kolejna już czeka w szafce.
Udało mi się te szampony kupić w Tesco za zawrotną kwotę 2.99 zł za sztukę :)

Zapraszam do śledzenia mnie na bloglovin :)
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/6695839/?claim=6vnxp47epk8">Follow my blog with Bloglovin</a>

niedziela, 7 lipca 2013

Produkty do ust- część 2 błyszczyki

Poniżej prezentuje część drugą z moimi produktami do ust. Dzisiaj błyszczyki




  1. Mayblline 540 Endless Ruby
  2. Sleek 327 Diva
  3. Rimmel 430 Liquid Asset
  4. Miss Sporty Hollywood 010 Hollywood Boulevard
  5. CG 542
  6. Revlon LipGlide 160 Mirrored Mocha
  7. Revlon LipGlide 175
  8. Essence crystalliced 01 it's a snow women s world
  9. Essence eclipse 02 undead
  10. Essences 
  11. Essences circus circus 02 my glammy acrobat
  12. Essence stay with me 03 candy bar
  13. Essence stay with me 01 me & my icecream
  14. Essence stay with me 04 trendsetter 


Czy to już uzaleznienie?