niedziela, 26 lutego 2012

New in again ;)

Witajcie :)

Coś mi ostatnio to blogowanie nie idzie, ale muszę to wszystko zrzucić na karb pracy. Wychodzę z domu o 7.30 a wracam o 19 wiec troszkę kiepsko z czasem. W weekendy natomist staram się nadrobić tzw prace domowe ;) (pranie, sprzatanie, prasowanie itd...). Ale obiecuję że postaram się poprawić :)

Sorry for the lack of posts lately, I'm working all days and just don't feel like blogging when I'm back from work, during the weekends I've got lots of house work (ironing, cleaning etc) but I will try to post sth more often, I promise :)

Dzisiaj nowe nabytki, zaledwie 4 sztuki ale staram się po prostu zużyć to co mam i kupuję tylko te kosmetyki które są mmi potrzebne.

Today just 4 new things, I'm trying to buy just what I really need...


1. Wilko baby wazelina kosmetyczna, kupiona specjalnie ze względu na farbowanie włosów :) Inaczej nie mogę zmyć farby z czoła ;) (tak to jest jak się próbuje samemu farbować włosy ;P)

Wilko Baby Petroleum Jelly- got it just because I was putting my hair color on my own, and every time I can't wash the color from my forehead

2. Timotei fresh and strong hair conditioner, podobno bez parabenów, jeszcze jej nie używałam więc nie mogę nic na jej temat powiedzieć, wyjdzie w tzw praniu ;)

3. Shwarzkopf Live Salon Style permanent hair color, dark violet. Kolejne już opakowanie, całkiem jestem z tej farby zadowolona. Dobrze się trzyma na włosach, kolor wychodzi ładny, w moim przypadku wpada w ciepłe tony. Na pewno znowu ją kupię :)

My favorite hair color, that was third time I was using it and I'm happy with the product :)

4. Arm and Hammer advanced whitening tooth past. Po prostu pasta do zębów, kupiona ze względu na promocję, zobaczymy czy rzeczywiście wybiela, a w moim przypadku może mieć nie lada orzech do zgryzienia, bo nie dość że piję hektolitry kawy to jeszcze palę...

Bought this one just because of the price, we will see if it works

sobota, 11 lutego 2012

Empties (2)

Denko część 2 :)

Jakoś specjalnie dużo tego nie ma, ale bardzo bardzo powoli ubywa z mojej szafki i moge się brać za kolejne "zapasy".

There is just a few empties this time :) But at least I can start new ones I've got as a back up :)



1.Wella PRO SERIES shampoo color

Muszę powiedzieć że szmpon mi odpowiadał. Dobrze mył, radził sobie z olejami, zapach ładny i utrzymuje się na włosach, i nawet nabłyszczał. Ja jestem na tak :)

Good shampoo, lovely smell and was giving a shine to my hair :)

2.Shampoo Klean Kidz 2in1
 W zasadzie to kupiłam go do mycia pędzli ale kiedy zaczełam olejować włosy było mi szkoda szamponu z TBS i używałam tego do zmywania oleju, z czym radził sobie nieźle, a oprócz tego jakoś nie powala. Plącze włosy mimo używania zwykłej odżywki po myciu, strasznie chemicznie pachnie.

I bought it to wash my make up brushes but when I started using oils for my hair I used this one for first hair washing. Nothing special I'm afraid.

3.EFFACLAR M (sample)
 Za wiel powiedzieć nie mogę bo rozmiar wystarczył na 3 użycia.

Can't say much, size was just for 3 uses.

4. DEEP STEEP tangarine-melon BODY LOTION
 Dostałam w Secret Santa, nie za bardzo mi odpowiadał. Mocny (dla mnie aż za mocny) zapach, straszliwie długo się wchłaniał i jakoś specjalnie nie nawilżał.

I got this one in my Secret Santa but I wasn't happy with it, the smell was too strong for me...

5. Maybelline COLOSSAL

Ten tusz kocham i używam od kilku dobrych lat, na żaden inny go nie wymienie. (szczoteczka jest od nowej wersji bo jej właśnie teraz używam ale ze stara szczoteczką)

My favorite and that's all :D


 6. E45 Cream

Krem jak krem, nie powala. Tłusty bez zapachu

Just a cream, nothing special for me.


 7. Maybelline SHINY-LICIOUS nr 807

Wygrzebany z dna pudełka z błyszczykami, niestety nadawał się już tylko do kosza.

I had it for about 4 years so it was time to bin it.

 8. GARNIER MINERAL invisiclear

Ogólnie lubie dezodoranty Garnier, ładny zapach, dobre działanie ale białe ślady i tak były :/

I do like Garnier deodorants, nice smell, works well...