Witajcie :)
Coś mi ostatnio to blogowanie nie idzie, ale muszę to wszystko zrzucić na karb pracy. Wychodzę z domu o 7.30 a wracam o 19 wiec troszkę kiepsko z czasem. W weekendy natomist staram się nadrobić tzw prace domowe ;) (pranie, sprzatanie, prasowanie itd...). Ale obiecuję że postaram się poprawić :)
Sorry for the lack of posts lately, I'm working all days and just don't feel like blogging when I'm back from work, during the weekends I've got lots of house work (ironing, cleaning etc) but I will try to post sth more often, I promise :)
Dzisiaj nowe nabytki, zaledwie 4 sztuki ale staram się po prostu zużyć to co mam i kupuję tylko te kosmetyki które są mmi potrzebne.
Today just 4 new things, I'm trying to buy just what I really need...
1. Wilko baby wazelina kosmetyczna, kupiona specjalnie ze względu na farbowanie włosów :) Inaczej nie mogę zmyć farby z czoła ;) (tak to jest jak się próbuje samemu farbować włosy ;P)
Wilko Baby Petroleum Jelly- got it just because I was putting my hair color on my own, and every time I can't wash the color from my forehead
2. Timotei fresh and strong hair conditioner, podobno bez parabenów, jeszcze jej nie używałam więc nie mogę nic na jej temat powiedzieć, wyjdzie w tzw praniu ;)
3. Shwarzkopf Live Salon Style permanent hair color, dark violet. Kolejne już opakowanie, całkiem jestem z tej farby zadowolona. Dobrze się trzyma na włosach, kolor wychodzi ładny, w moim przypadku wpada w ciepłe tony. Na pewno znowu ją kupię :)
My favorite hair color, that was third time I was using it and I'm happy with the product :)
4. Arm and Hammer advanced whitening tooth past. Po prostu pasta do zębów, kupiona ze względu na promocję, zobaczymy czy rzeczywiście wybiela, a w moim przypadku może mieć nie lada orzech do zgryzienia, bo nie dość że piję hektolitry kawy to jeszcze palę...
Bought this one just because of the price, we will see if it works
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz